Sobota na Rajdzie Monte Carlo przyniosła niewielkie przetasowania. Na prowadzenie wyszedł najlepszy kierowca w tej imprezie, Sebastien Ogier. Świetnie radzi sobie cały zespół Toyoty, który jest na najlepszej drodze do zgarnięcia dla siebie całego podium na inaugurację sezonu WRC.
6:30, OS9 La Bréole – Selonnet 1 i od razu atak. Sebastien Ogier zlał rywali jak dzieci. Ott Tanak złapał kapcia, Thierry Neuville przestrzelił zakręt. Obaj stracili bardzo dużo do Francuza. Równie imponujące tempo na OS10 Saint-Clément – Freissinières pokazał właśnie Neuville. Wielki atak i wielki triumf, tym razem przy sporej stracie Ogiera i Evansa.
Koszmarny dzień Tanaka zakończył się właśnie na 10 oesie. Drugi kapeć oznaczał koniec jazdy i wycofanie z całego rajdu. Tymczasem po serwisie na OS11 La Bréole – Selonnet 2 tryplet Toyoty i pozamiatane. Ogier jest liderem, 13 przed Evansem i 56,8 s przed Rovanperą. Za Toyotami jest Neuville i Sordo, szóstkę kompletuje Takamoto Katsuta ze stratą zbliżającą się do 5 minut.
Rajd Monte Carlo – jutro ostatni dzień
Siódme miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Andreas Mikkelsen, lider WRC 2 i najlepszy kierowca w aucie R5. Prawie minutę za nim jest prezentujący żenujące tempo Gus Greensmith, który jadąc autem WRC ma przewagę ledwie 1 minuty i 20 sekund nad Adrienem Fourmaux w Fieście R5. Zresztą, tej straty by nie było, gdyby Francuz nie złapał kapcia na drugim dzisiejszym oesie. Trzeci w WRC 2 za Mikkelsenem i Fourmaux jest Eric Camilli.
W WRC 3 bez niespodzianek – prowadzą Francuzi. Yohan Rossel ma przewagę 2 minut nad Yoannem Bonato i 3 minut i 40 sekund nad Nicolasem Ciaminem. Cała trójka jedzie Citroenami C3 Rally2. Warto dodać, że czwarty Hermann Neubauer do lidera traci już ponad 8 minut. Jutro zawodnicy dwukrotnie pokonają odcinki Puget-Théniers – La Penne i Briançonnet – Entrevaux.