Ponownie zauważono Kia podczas testowania swojego nadchodzącego SUV-a – modelu Sportage. Zobaczyć go można było na torze Nurburgring oraz na ulicach w swoim rodzinnym kraju, Korei Południowej. Nowy model ma dzielić platformę z całkowicie nowym SUV-em NX4 Tucson.
Zdjęcie przedstawiające ten model samochodu, pokazano na stronie Korean Car Blog. Z ukrytą maskownicą nadwozia oderwaną do tyłu, pokazuje nowe tylne światło i nowy emblemat Kia pośrodku. Z przodu wygląda na to, że Kia zastosuje ciekawy zestaw świateł LED do jazdy dziennej w stylu strzałki. Prawdopodobnie będzie również z najnowszą wizją przodu w kształcie „tygrysiego nosa” pośrodku.
Platforma SUV-a będzie miała zupełnie nową konstrukcję nadwozia. Oczekuje się, że przyniesie to różne zmiany, w tym większy rozstaw osi i nadwozia. Istnieją dowody, pochodzące z różnych prototypów szpiegowskich ujęć, że Kia będzie produkować Sportage z 2022 r. w wersji normalnej oraz Long. Jest to ten sam układ, co w nowym modelu Tucson.
Podobieństwa do innego SUV-a
Czy to oznacza siedem miejsc w środku? Nie koniecznie. Zamiast tego, dłuższy rozstaw osi wiąże się głównie z większym bagażnikiem oraz miejscem na tylnych siedzeniach. W rzeczywistości nowy Tucson oferuje do 620 litrów przestrzeni bagażowej przy domyślnym ustawieniu siedzeń. Daje to jakieś 107 litrów więcej niż we wcześniejszej wersji. Spodziewamy się podobnych rzeczy w przypadku modelu Sportage.
Podobne silniki?
Opcje układu napędowego z dużym prawdopodobieństwem naśladują również opcje oferowane w Tucson. Na niektórych rynkach można znaleźć 2,5-litrową benzynę o mocy 190 KM, 1,6-litrowy turbodoładowany silnik z hybrydą o mocy 225 KM oraz 2,0-litrowy turbodiesel o mocy 180 KM. Istnieje możliwość wprowadzenia w przyszłości nowej 2,5-litrowej benzyny z turbodoładowaniem dla wersji N. Byłoby super, bo w modelu Sonata N Line ma ona prawie 290 KM. Czy będzie on oferowany w Sportage GT, przyjdzie nam zobaczyć.
Pełen debiut SUV-a Sportage 2022 ma nastąpić w połowie roku. Jego sprzedaż na niektórych rynkach rozpocznie się już pod koniec tego roku. Zachęcamy do obejrzenia wideo, które pokazuje testy na torze Nurburgring w Niemczech. Jak sobie poradził?