Policja zatrzymała 22-latka, który z wiatrówki strzelał w szyby przystanków. Jak się później okazało, mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary więzienia. Oprócz tego, funkcjonariusze znaleźli przy nim amfetaminę.
Praca policjanta niesie ze sobą mnóstwo zagrożeń. Funkcjonariusze, podejmując różnego rodzaju interwencje, muszą liczyć się z potencjalnym zagrożeniem. Osoby zatrzymywane, podejmują różne kroki. Czasem w akcie desperacji stają się agresywne, a swoją złość rozładowują na funkcjonariuszach. Ponieważ każda akcja łączy się z ryzykiem, niezbędne jest zachowanie ostrożności, ale również spokoju i nie działania pod wpływem emocji.
Nie przychodzi to od razu. Niektórzy potrzebują czasu, a jeszcze inni doświadczenia i paru lat pracy. O tym, jak niebezpieczna może być praca policjanta, na własnej skórze przekonali się funkcjonariusze z Nysy. W ubiegłym tygodniu dokonali oni zatrzymania niebezpiecznego 22-latka.
Strzelał z wiatrówki w przystanki
Mężczyzna, nie dość, że był już wcześniej poszukiwany do odbycia kary więzienia, to dopuścił się niecodziennego czynu. Bowiem z wiatrówki strzelał w wiaty przystanków autobusowych. Oczywiście celował w szyby, co skutkowało ich rozbiciem. Całe szczęście nikomu nic się nie stało, jednak od tragedii dzieliło niewiele. Dzięki informacjom, zebranym przez kryminalnych z Nysy, udało się ustalić tożsamość podejrzanego o zniszczenie mienia mężczyzny.

fot. Policja
Policjanci nie tylko namierzyli, ale w niedalekiej przyszłości również zatrzymali 22-latka. W trakcie zatrzymania, mężczyzna był agresywny. Kierował w stronę mundurowych niecenzuralne słowa, oszczerstwa. Ponieważ podczas działań, w jego mieszkaniu znaleziono nie tylko broń, ale również naboje gazowe, śrut i amfetaminę, policjanci musieli działać ostrożnie.
Obezwładnili agresora i czym prędzej przewieźli go na komendę, gdzie usłyszał zarzuty: zniszczenia mienia i posiadania środków odurzających. Wartość zniszczonych wiat przystankowych to nawet kilkanaście tysięcy złotych. Mężczyzna z pewnością będzie musiał zapłacić za wyrządzone szkody, zaraz po tym, jak odbędzie odpowiednią karę.
Sprawa trafiła do sądu, który zdecyduje o dalszych losach 22-latka.
Źródło: Policja
Czytaj dalej:
Ukradł blisko 2 tys. litrów oleju napędowego ze stacji benzynowej