Apple EV coraz bliżej. Czy firma ma nową strategię?
Chyba już są nieaktualne wcześniejsze plotki, że Hyundai był gotowy do podpisania umowy z Apple. Obecne wiadomości pokazują, że inna firma jest teraz blisko zabezpieczenia projektu samochodu elektrycznego. Co to za spółka i jakie korzyści dałoby to firmie z nagryzionym jabłkiem?
Współpraca pomiędzy południowokoreańskim LG Electronics i kanadyjskim dostawcą motoryzacyjnym Magna International rozpoczęła się w grudniu 2020 r. Jej innowacyjny układ elektryczny LG-Magna e-Powertrain wyceniony na miliard dolarów szybko zyskał na popularności w branży samochodów elektrycznych.
Kożyści dla Apple
Według źródła „LG Magna e-Powertrain jest bardzo blisko podpisania umów z Apple, w ramach których mógłby obsłużyć początkową masową produkcję samochodów elektrycznych Apple. Szczegóły kontraktu są nadal omawiane”. Umowa uprościłaby wejście Apple na rynek pojazdów elektrycznych, ponieważ spółki zależne Grupy LG są już w łańcuchu dostaw firmy technologicznej z Cupertino. Chodzi o takie firmy jak LG Display, LG Chem, LG Energy Solution, LG Innotek. Oznacza to, że Apple nie będzie musiało martwić się o dostawy części i wydajność produkcji. Mogłaby się skupić bardziej na szukaniu rynku zbytu dla tego nowego przedsięwzięcia.
Wszyscy oczekują teraz zgromadzenia udziałowców LG. To właśnie tam podejmą decyzję, czy spełniono wszystkie warunki. Jeśli tak, to LG Magna zostanie przydzielone do produkcji silników elektrycznych i ładowarek do projektu Apple EV. Należy również zauważyć, że firma Magna mówiła w przeszłości, że jest w stanie produkować takie samochody w fabryce w Ameryce Północnej. Wszystko zależy oczywiście od tego, czy podpiszą z nią umowę. Oczekuje się, że producent z jabłuszkiem w logo ujawni prototyp na początku 2024 roku. Czy to będzie ostateczna decyzja, jeśli chodzi o współpracę? Nikt tego jeszcze nie potwierdził, więc czekamy dalej.
AppleApple carApple EVelektromobilnośćLGLG Magnasamochody elektryczne