BMW, Ford oraz Honda — nadchodzą czasy kryzysu!
Pomimo wysiłków branży technologicznej, w dalszym ciągu mamy niedobór chipów do wielu podzespołów elektronicznych znajdujących się w nowych samochodach. Zmusza to takie firmy jak BMW, Ford oraz Honda do podjęcia radykalnych działań.
Ponieważ globalny niedobór chipów wciąż się pogarsza, przemysł motoryzacyjny odczuwa jego skutki na całym świecie. Niemiecki producent samochodów BMW, japoński producent samochodów Honda i amerykański producent samochodów Ford, są zmuszeni do ograniczenia produkcji w najbliższej przyszłości.
Opóźnienia w produkcji aut BMW
Według doniesień wszyscy trzej producenci samochodów ogłosili tego samego dnia, że ich produkcja aut zostanie zmniejszona. Honda wstrzyma produkcję w trzech różnych japońskich fabrykach na blisko tydzień w przyszłym miesiącu. Ford natomiast powiedział, że kryzys może zmniejszyć produkcję o połowę w trakcie tego kwartału. Co więcej, BMW ogłosiło podobne wiadomości, ostrzegając, że jego zakłady w Niemczech i Anglii mogą napotkać opóźnienia.
Wiadomość pojawiła się wkrótce po decyzji giganta technologicznego Intela o stworzeniu chipów dla przemysłu motoryzacyjnego. Zainwestowano już wcześniej 20 miliardów dolarów, aby zwiększyć ogólną produkcję półprzewodników. Mimo tych niezwykle ważnych działań produkcja zajmie od sześciu do dziewięciu miesięcy, aby osiągnąć pełną prędkość produkcyjną. Dyrektor generalny Cisco Chuck Robbins powiedział podczas wywiadu, że spodziewa się, że niedobór będzie trwał co najmniej do końca 2021 r. Czym jest spowodowany zwiększony popyt na te podzespoły?
Przyczyny kryzysu
Jedną z przyczyn jest oczywiście pandemia koronawirusa. W związku z tym, że wiele osób jest zmuszonych do pozostawania w domu, rośnie zapotrzebowanie na sprzęty elektroniczne takie jak laptopy, komputery itd. Przemysł technologiczny nie był w stanie przewidzieć takiej rosnącej liczby zamówień. Jak widzimy, cierpi na tym również przemysł motoryzacyjny, który czeka w kolejce na dostawy swoich zamówień.
Często producenci motoryzacyjni zwiększają ilość zamówień w obawie, że może braknąć chipów na kolejne miesiące. Nie trzeba mówić, jak to się odbija na realizacji zamówień przez producentów tych chipów. Mamy nadzieję, że BMW i inni producenci, będą mogli wznowić jak najszybciej swoje moce produkcyjne i wyjdą na prostą.